Można więc mówić o wydatkach koniecznych służących do utrzymania nieruchomości w odpowiednim stanie (na konserwacje czy remonty), wydatki użyteczne, które zwiększają wartość nieruchomości, oraz pozwalające ograniczyć koszty zużycia mediów. Opłaty należne od członka wspólnoty wylicza się na podstawie jego udziału, a nie
Czy można sprzedać nabyte w drodze spadku, udziały w nieruchomości? Sytuacja, w której więcej niż jeden spadkobierca posiada prawa do tej samej nieruchomości, najczęściej powoduje, że spadkobiercy posiadają udziały w nieruchomości. Oznacza to, że mogą razem decydować o losach nieruchomości, każdy może sprzedać swoją
PILNE. 1. Współwłaściciel może sprzedać swój udział bez pytania się o zgodę innych współwłaścicieli. 2. O zniesienie współwłasności występuje ten, któremu na tym zależy. 3. Jeśli podział jest zgodny, to koszty są niewielkie. Jeśli współwłaściciele mają inne poysły na podział, to koszty rosną. 4.
Podstawą prawną jest tu przepis art. 41 kro. Tylko więc uzyskanie klauzuli przeciwko współmałżonkowi, (na tym samym nakazie zapłaty, wyroku) daje możliwość prowadzenia egzekucji z nieruchomości w małżeńskiej wspólności ustawowej. Bezpłatne porady: poczta@pamietnikwindykatora.pl.
W przypadku pożyczki hipotecznej istnieje możliwość zabezpieczenia się na nieruchomości osoby trzeciej. Należy pamiętać, że wkład własny musi pochodzić od kredytobiorcy. mBank. Nie, z zastrzeżeniem, że nie zostanie udzielony kredyt na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych osób trzecich.
Vay Tiền Trả Góp Theo Tháng Chỉ Cần Cmnd Hỗ Trợ Nợ Xấu. Zakup udziałów i zniesienie współwłasności nieruchomości to temat rzeka. Często jednak gra jest warta świeczki i decydujemy się na nabycie udziałów w nieruchomości. Trzeba jednak poświęcić dłużą chwilę na przygotowanie się do tego typu transakcji. Pozornie korzystne oferty, brak świadomości prawnej konsekwencji podjętej decyzji mogą nastręczyć nie lada problemów? Współwłasność jak wiemy, lubi być problematyczna. Pytanie zatem: – czy mamy świadomość jakie są konsekwencje bycia współwłaścicielem ? – czy rzeczywiście wystarczy zapis w akcie notarialnym, że w ramach zakupionych udziałów mamy prawo zajmować czy korzystać z konkretnego lokalu? – czy taki lokal w sensie prawnym jest twój ? O współwłasności i problemach z nią związanych można by pisać bardzo wiele ? i jeszcze będzie wiele w kolejnych wpisach. Żeby nie zanudzić Was obszerną lekturą wniniejszym wpisie chciałabym zwrócić uwagę na najczęstsze problemy z jakimi borykają się właściciele udziałów w nieruchomości. Ale zacznijmy od początku. Czym jest współwłasność ? Instytucja współwłasności uregulowana jest w ustawie Kodeks cywilny. Polega na tym, że własność tej samej rzeczy może przysługiwać niepodzielnie kilku osobom. Cechami charakterystycznymi współwłasności są : jedność przedmiotu współwłasności, wielość podmiotów, którym dane prawo przysługuje, niepodzielność wspólnego prawa. Oznacza to, że każdemu ze współwłaścicieli przysługuje prawo do całej rzeczy, a nie tylko do jej części. I ten właśnie aspekt rodzi najwięcej problemów. Rodzaje współwłasności. Współwłasność jest : albo współwłasnością w częściach ułamkowych albo współwłasnością łączną ( np. ustawowa wspólność małżeńska). Podstawową różnicą pomiędzy w/w jest to, iż cechą charakterystyczną współwłasności łącznej jest jej bezudziałowy charakter, a w związku z tym współwłaściciel nie może rozporządzać swoim prawem dopóki trwa współwłasność łączna. Upraszczając ? to np. dopóki trwa małżeństwo i nasza nieruchomość wchodzi w skład majątku wspólnego małżonków to bez zgody drugiego małżonka sprzedać nie możemy swojej ?połowy?. W przeciwieństwie do współwłasności łącznej – współwłasność ułamkowa polega na tym, że udział każdego współwłaściciela we wspólnym prawie jest określony ułamkiem. Każdy, kto dysponuje takim udziałem może nim rozporządzać bez zgody pozostałych współwłaścicieli. Dotyczy to jednak tylko i wyłącznie posiadanego udziału. Do rozporządzania rzeczą wspólną (czyli przykładowo całą nieruchomością) oraz do czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu (np. wydzierżawienie), potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. A jak wiadomo interesy współwłaścicieli nie zawsze są jednakowe? O problemach przy decydowaniu w kwestiach np. remontów czy pozwolenia na prowadzenie lokalu gdzie sprzedawany jest alkohol wspominałam już we wpisieSzantaż współwłaściciela Tam również poczytacie jaki sposób na zarabianie pieniędzy znalezli sobie niektórzy właściciele udziałów. Mam udział ale bez lokalu ! Poza problemami z dojściem do porozumienia z pozostałymi współwłaścicielami w zakresie zarządu nieruchomością wspólną doniosły jest również problem z brakiem możliwości czerpania korzyści z nieruchomości. Powszechnie znane są przypadki kiedy jesteśmy właścicielami udziałów ale tylko na papierze. Wszelkie lokale w nieruchomości są bowiem w posiadaniu pozostałych współwłaścicieli i to wcale nie tych którzy dysponują większym ułamkiem. A jak to możliwe? Otóż jak wcześniej wspomniano współwłasność to taki twór, gdzie de facto w ramach naszego udziału nie mamy wskazania, że jest to udział w danym ?miejscu? np. 10 m2 na parterze(poza pewnymi wyjątkami). Istotne jest tutaj objęcie w posiadanie lokalu. Niestety, zdarza się tak , że wszystkie lokale są już zajęte ? Co zrobić kiedy nie ma możliwości osiągnięcia porozumienia ? Jedynym wyjściem może okazać się zniesienie współwłasności. Zniesienie współwłasności polega na likwidacji stosunku prawnego, jaki łączy współwłaścicieli. Z żądaniem zniesienia współwłasności może wystąpić każdy ze współwłaścicieli. Zniesienia współwłasności można dokonać zarówno w drodze umowy jak i przez Sąd. Umowa znosząca współwłasność musi zawarta być przez wszystkich współwłaścicieli i powinna określać sposób zniesienia współwłasności, zawierać oświadczenia o przeniesieniu udziałów lub postanowienia dotyczące spłat i dopłat oraz terminów ich uiszczenia. Jeżeli przedmiotem umowy jest nieruchomość umowa zawarta musi być w formie aktu notarialnego. W sytuacji kiedy nie możemy się ?dogadać? pozostanie nam jedynie tryb sądowy. Sądowe zniesienie współwłasności odbywa się w postępowaniu nieprocesowym przed sądem rejonowym. W trakcie postępowania sądowego rzecz wspólna może zostać podzielona pomiędzy współwłaścicieli na trzy sposoby. podział rzeczy wspólnej (tzw. podział fizyczny), przyznanie rzeczy jednemu lub niektórym ze współwłaścicieli sprzedaż rzeczy wspólnej (tzw. podział cywilny). Jeżeli zniesienie współwłasności następuje przez podział rzeczy wspólnej, sąd dokonuje podziału na tyle części, ilu jest współwłaścicieli, w stosunku do wielkości udziałów. Dokonanie podziału w taki sposób, aby wyodrębnione części odpowiadały co do wartości wielkościom udziałów poszczególnych współwłaścicieli nie zawsze jednak jest możliwe lub gospodarczo celowe. W przypadku różnicy pomiędzy wartością utworzonych części rzeczy a wielkością udziałów, wartość poszczególnych udziałów może być wyrównana przez dopłaty pieniężne. Zniesienie współwłasności może polegać również na przyznaniu nieruchomości na własność jednemu ze współwłaścicieli, będą kilku z nich, jeżeli ci współwłaściciele wyrażą na takie niepełne zniesienie zgodę (por. postanowienie SN z dnia 4 czerwca 2003 r., I CKN 447/01, Lex nr 83839). Ten sposób zniesienia współwłasności dotyczy zazwyczaj nieruchomości, których fizyczny podział byłby niemożliwy. Przyznanie nieruchomości jednemu będą kilku współwłaścicielom powoduje, że pozostali współwłaściciele otrzymują spłaty stanowiące równowartość ich udziału we współwłasności. Kolejnym sposobem zniesienia współwłasności może być sprzedaż rzeczy wspólnej i podział pomiędzy współwłaścicieli uzyskanej ceny (tzw. podział cywilny). Znajdzie zastosowanie gdy taki wniosek złożą wszyscy współwłaściciele , a także pomimo braku takiego wniosku, gdy nieruchomości nie da się podzielić, a konkretne okoliczności przemawiają za takim rozstrzygnięciem sprawy. W szczególności sąd powinien zarządzić sprzedaż, gdy żaden ze współwłaścicieli nie wyraża zgody na przyznanie mu rzeczy w naturze (por. postanowienie SN z dnia 4 listopada 1998 r., II CKN 347/98, OSNC 1999, z. 6, poz. 108) będą też żaden ze współwłaścicieli lub ten, który wyłącznie ubiega się o przyznanie mu wspólnej rzeczy, nie byłby w stanie ponieść ciężaru spłat (por. postanowienie SN z dnia 12 kwietnia 2001 r., II CKN 658/00, OSNC 2001, z. 12, poz. 179). Sprzedaży zarządzonej przez sąd dokonuje się stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego (art. 1066-1071) w trybie postępowania egzekucyjnego (w drodze licytacji). Korzystanie ?ponad udział” nie zawsze się opłaca. Jak widać, w przypadku bycia współwłaścicielem, w zasadzie zawsze należy liczyć się z tym , że przyjdzie moment kiedy stan ten zostanie zakończony. Za czerpanie korzyści z nieruchomości która de facto do nas nie należy trzeba będzie bowiem zapłacić. Otóż, przy ewentualnej sprawie o zniesienie współwłasności nieruchomości, pomijając już czas i nerwy związane z toczącym się postepowaniem sądowym, w konsekwencji możemy zostać zobowiązani do zapłaty za korzystanie przez lata za metraż który nie przysługiwał nam w ramach nabytego udziału. A co z zapisami w aktach notarialnych, że w ramach nabytych udziałów możemy zajmować dany lokal ? Zapisy te nie chronią nas przed możliwością żądania zniesienia współwłasności przez pozostałych współwłaścicieli. Nie gwarantują też, że w postanowieniu nie zostaniemy pozbawieni własności takiego lokalu. Dodatkowo, roszczenia o zniesienie współwłasności nie ulegają przedawnieniu. Niestety ? Posiadając udziały w nieruchomości, nawet ze wskazaniem na lokal zawsze musimy liczyć się z tym, że może go utracić. W skrajnych przypadkach można stracić lokal mieszkalny czy użytkowy, a do tego jeszcze można zostać zobowiązanym przez Sąd do zapłaty innym współwłaścicielom nieruchomości bardzo znaczących kwot pieniężnych.
Sprzedaż udziału w prawie użytkowania wieczystego gruntu oraz udziału we współwłasności budynków stanowi dostawę towarów w rozumieniu art. 7 ust. 1 ustawy o VAT. Tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny w uchwale (podjętej w składzie 7 sędziów) z 24 października 2011 r. – sygn. I FPS 2/11. Stan faktyczny Naczelny Sąd Administracyjny (przy rozpatrywaniu skargi kasacyjnej Ministra Finansów od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z 30 marca 2010 r. sygn. akt VIII SA/Wa 866/09 uchylającego interpretację indywidualną tego organu z 9 września 2009 r.) postanowieniem z 28 czerwca 2011 r. - sygn. akt I FSK 941/10 przedstawił składowi siedmiu sędziów NSA zagadnienie prawne: Czy sprzedaż udziału w prawie użytkowania wieczystego gruntu oraz udziału we współwłasności budynków stanowi dostawę towarów w rozumieniu art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług ( Nr 54, poz. 535 ze zm.) w zw. z art. 2 pkt 6 tej ustawy, czy świadczenie usług w rozumieniu jej art. 8 ust. 1?W orzecznictwie sądów administracyjnych dominuje bowiem pogląd, którego przykładem jest zaskarżony wyrok Sądu pierwszej instancji, że w przypadku sprzedaży udziałów w prawie użytkowania wieczystego gruntu oraz we współwłasności budynków, mamy do czynienia ze świadczeniem usługi w rozumieniu art. 8 ust. 1 ustawy o stanowisko pojawia się w wyrokach, w których nie dokonuje się analizy charakteru takich czynności. Wówczas koncentrując się na innych kwestiach prawnych, sądy administracyjne na ogół traktują zbycie udziału w prawie własności (użytkowania wieczystego) nieruchomości jako dostawę towaru. Stanowisko zajmowane w orzecznictwie w nie jest więc jednolite. Usługa, czy dostawa towaru? Naczelny Sąd Administracyjny w uchwale 7 sędziów z 24 października 2011 r. zwrócił uwagę, że w wyroku NSA z 1 października 2008 r. (sygn. akt I FSK 1242/07) - stanowiącym swoisty wzorzec dla przeważającego dotąd kierunku wykładni – podkreślony został niematerialny charakter udziałów w prawie użytkowania wieczystego oraz współwłasności wyroku z 1 października 2008 r. przypomniano, że udział we współwłasności jest prawem majątkowym, w którym wyraża się zakres uprawnień względem rzeczy wspólnej (art. 195 i następne W związku z tym nie ma żadnego uzasadnienia utożsamianie takiego udziału we współwłasności nieruchomości z częścią budynku lub budowli, którą obejmuje definicja towaru, zawarta w art. 2 pkt 6 ustawy o VAT. Dlatego też (zdaniem NSA wyrażonym w wyroku z 1 października 2008 r.) sprzedaż udziału we współwłasności budynku nie może stanowić dostawy towaru gdyż prowadziłoby to do utożsamienia rzeczy z udziałem w Sąd Administracyjny w wyroku z 1 października 2008 r. odwołał się także do regulacji zawartej w art. 5 ust. 3 VI Dyrektywy (obecnie art. 15 ust. 2 lit. a Dyrektywy 112), w której umożliwiono państwom członkowskim wprowadzenie w ustawodawstwie krajowym uznania za rzeczy określonych udziałów w nieruchomości. Podkreślił jednakże, że ustawodawca krajowy z takiej możliwości nie skorzystał uznając jedynie za dostawę towarów niektóre prawa na nieruchomościach wymienione w art. 7 ust. 1 pkt 5 ustawy o VAT. W konsekwencji, z uwagi unormowanie zawarte w art. 8 ust. 1 ustawy o VAT, należało uznać, że sprzedaż udziału będzie świadczeniem sposób wykładni, jaki zaprezentował NSA w ww. wyroku z 1 października 2008 r., został na ogół krytycznie oceniony w piśmiennictwie, czego przykładem jest przedstawiony przez Naczelny Sąd Administracyjny w uzasadnieniu do ww. postanowienia z 28 czerwca 2011 r. artykuł W. Nykiela i M. Sęk, Zbycie udziału we współwłasności nieruchomości - dostawa towarów czy świadczenie usług? (Przegląd Podatkowy 2011/3 i 4).Autorzy artykułu uznali, dokonując głębokiej analizy prawa krajowego i wspólnotowego, a także dotychczasowego orzecznictwa i piśmiennictwa w tym zakresie, że przeniesienie udziału we współwłasności nieruchomości prowadzi w istocie do takiego samego skutku jak przeniesienie własności takiej nieruchomości. W obu przypadkach dochodzi do spełnienia podstawowej przesłanki z definicji dostawy towaru zawartej w art. 7 ust. 1 ustawy o VAT tj. do przeniesienia na nabywcę prawa do rozporządzania towarami jak właściciel. Zwrócili też uwagę na wątpliwe argumenty, wyprowadzane z polskiego tekstu VI Dyrektywy (Dyrektywy 112), który odbiega od istoty regulacji wspólnotowej dotyczącej dóbr uważanych za rzeczy, co potwierdza brzmienie odpowiednich przepisów zawartych w innych językach (j. angielskim i j. niemieckim). Ponadto podnieśli, że za zrównaniem podatkowych skutków zbycia nieruchomości i zbycia udziału w nieruchomości przemawia wykładnia funkcjonalna i cele Dyrektywy, które sprzeciwiają się zróżnicowanemu z podatkowego punktu widzenia traktowaniu podatników w zależności od liczby podmiotów uczestniczących w opodatkowanej czynności, która z gospodarczego punktu widzenia ma taki sam wadliwość stanowiska zajmowanego w orzecznictwie co do zaliczania sprzedaży udziału w rzeczy do odpłatnego świadczenia usług na gruncie ustawy o VAT zwróciła też wcześniej uwagę S. Brzeszczyńska w artykule "Sprzedaż udziału w nieruchomości" (Monitor Podatkowy z 2010 nr 6, s. 11 – 16). Autorka podniosła że błędem popełnianym przez sądy administracyjne jest przywiązywanie zbyt dużej wagi do cywilnoprawnego charakteru udziału w rzeczy, a pomijanie podatkowej definicji dostawy towarów. Podkreśliła, że spór co do charakteru takiej czynności nie dotyczy tego, czy udział w rzeczy jest towarem czy nim nie jest, lecz tego czy nabycie udziału w rzeczy daje nabywcy prawo do dysponowania nią jak właściciel. Reasumując, stwierdziła, że nie ma żadnych podstaw, aby sprzedaż udziału w rzeczy uznawać w świetle regulacji dotyczącej podatku od towarów i usług za świadczenie Kto musi rejestrować sprzedaż kasą fiskalną?Polecamy: Co grozi za brak kasy fiskalnej? Trzeba badać, czy doszło do przeniesienia prawa do rozporządzania towarami jak właściciel - uzasadnienie uchwały NSANaczelny Sąd Administracyjny w uchwale 7 sędziów z 24 października 2011 r. przypomniał, że wykładnia przepisów ustawy o VAT, jako regulacji prawnej wprowadzającej do krajowego systemu prawnego prawo wspólnotowe powinna przede wszystkim respektować cele, które ma realizować to też przy rozstrzyganiu w sytuacjach wątpliwych czy dana czynność jest dostawą towarów czy też usługą należy w pierwszym rzędzie badać gospodarczy charakter takiej czynności opisany poprzez art. 7 ust. 1 ustawy o VAT tj. ustalać czy dochodzi do odpłatnego przeniesienia prawa do rozporządzania towarami jak ten aspekt wielokrotnie zwracano uwagę w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego – np. w uchwale składu siedmiu sędziów NSA z 8 stycznia 2007 r., sygn. akt I FPS 1/06).W przypadku sprzedaży udziału w prawie użytkowania wieczystego gruntu, jak również udziału we współwłasności budynków takie przeniesienie prawa jak wynika z art. 195 stanowi rodzaj własności, który charakteryzuje się tym, że jedno i to samo prawo własności tej samej rzeczy (w tym przypadku nieruchomości) przysługuje więcej niż jednej podkreśla się w doktrynie każdemu ze współuprawnionych przysługuje to samo prawo, którego zakres może być tylko różny ze względu na sam sposób podziału wspólnego prawa tzn. na wielkość udziału w nim (S. Rudnicki, Komentarz do Kodeksu cywilnego, Księga druga, Własność i inne prawa rzeczowe, Warszawa 2001 r. s. 221 – 222).W związku z tym sprzedaż udziału we współwłasności budynku, tak jak i udziału w prawie użytkowania wieczystego gruntu, prowadzi do przeniesienia na nabywcę takiego udziału prawa do rozporządzania tymi towarami tak jak też na gruncie ustawy o VAT taka czynność nie może prowadzić do innych skutków prawnych niż sprzedaż towaru przez jedynego właściciela (użytkownika wieczystego), która niewątpliwie - w świetle art. 7 ust. 1 ustawy o podatku od towarów i usług - stanowi dostawę towarów bowiem w jej wyniku dochodzi do przeniesienia prawa do rozporządzenia towarami jak Sąd Administracyjny w uchwale 7 sędziów z 24 października 2011 r. zauważył też, że zróżnicowanie takich skutków w przypadku przyjęcia, że mamy do czynienia przy sprzedaży udziału we współwłasności (użytkowaniu wieczystym) z usługą, a przy rozporządzeniu własnością (użytkowaniem wieczystym) z dostawą prowadzi do naruszenia konstytucyjnej zasady równości podmiotów wobec występują bowiem istotne przesłanki umożliwiające odmienne podatkowo traktowanie stron tych stosunków prawnych. Ponadto uznanie czynności, której opodatkowanie stanowiło przedmiot interpretacji indywidualnej Ministra Finansów kontrolowanej w zaskarżonym wyroku Sądu pierwszej instancji, za usługę, godziłoby w zasadę racjonalnego ustawodawcy, która musi być uwzględniana w demokratycznym państwie podzielił również wątpliwości podnoszone w piśmiennictwie, co do zasadności argumentów prezentowanych w orzecznictwie, opartych na literalnej wykładni polskiej wersji językowej art. 5 ust. 3 lit. a VI Dyrektywy (art. 15 ust. 2 lit. a Dyrektywy 112).Dokonywanie wykładni językowej przepisów wspólnotowych wymaga bowiem porównywania tekstów zawartych w różnych wersjach językowych, a przede wszystkim ustalania celu danej analizy tylko do polskiego brzmienia jednego przepisu Dyrektywy nie jest wystarczające do prawidłowego odczytania wspólnotowej normy prawnej i zinterpretowania w jej kontekście odpowiedniego przepisu ustawy, który ma ją wprowadzić do porządku Uchwała 7 sędziów NSA z 24 października 2011 r. – sygn. I FPS 2/11
czy można sprzedać udział we współwłasności nieruchomości